W każdej „dziurze” władze starają sie na wygospodarowanie miejsca ,które może służyc mieszkańcom do uprawiania sportów wodnych,plażowania i odpoczynku nad wodą.Pompują kasę ,żeby coś takiego mogło powstać.Przykładu nie należy daleko szukać(Koszalin).U Nas odwrotnie.Sprzedać ,sprzedać i jeszcze raz sprzedać.A ludzie ,którzy nie chcą do tego dopuścić to wg. Nich „oszołomy”.W niedalekiej historii naszego kraju byli tacy co inwestora znalezli…Z KATARU …wszyscy wiemy jak to sie skończyło.Teraz Ci sami ludzie ,z tej samej partii rządzącej.Tylko z niższych jej struktur.Z powiatowych i gminnych inwestora na siłę szukają.Ale scenariusz ten sam jak zawsze.Opinia zwykłych ludzi sie nie liczy.Liczą się struktury partyjne.
Ekonomicznie żadnych przesłanek do sprzedaży nie ma.Przecież ostatnie 4 lata to finansowa sielanka…Na potwierdzenie mały cytacik,który odzierciedla sytuacje ekonomiczną gminy w poprzedniej kadencji:
„Dzięki działaniom radnych klubu pod przewodnictwem Kol. Krzysztofa Filipowicza i klubu pod przewodnictwem Kol. Antoniego Miściura oraz Wójta Gminy Kołobrzeg Tadeusza Kowalskiego, gminna łódź pewnie płynie po wzburzonych kryzysowych falach. „(maj 2013)
Czyli Kowalski zostawił gminę w dobrej kondycji finansowej.A co się zmieniło przez te pół roku rządzenia nowych władz ,że trzeba sprzedać jedno z niewielu takich miejsc na wybrzeżu?Może o czymś nie wiemy?
Mówią ,że trzeba tam zainwestować 4 miliony złotych.A to g…o prawda. Manipulują kwotami bo wydaje im sie ,że „ciemny lud to kupi”.Pogłębienie wejścia to około 10.000 złotych.Na poczatek wystarczy.Mówia ,że domki nie nadają się na wynajem…a ja sie pytam:Kto nimi do tej pory zarządzał?Mieszkańcy?
To nie koniec pisania o przystani i zachowaniach polityków w tej sprawie.To dopiero początek.Opiszę Państwu i opublikuję maila do jednego z posłów.Napiszę też do drugiego naszego przedstawiciela w sejmie.Wysłałem dziś 7 zapytań do różnych telewizji.Zobaczymy co odpowiedzą.Opiszę Państwu ile kosztuje utrzymanie tej przystani.I co można tam zrobić.C.d.n
