Zacząłem od cytatu z nagrodzonej ostatnio strony gminnej, którą to ponoć według zapewnień działu promocji mają wymieniać na nową…to tak na marginesie tylko dodałem…żebyście Państwo wiedzieli , że publiczna kasa znowu trwoniona będzie. Bo przecież jak już pochwalili się zdobytą nagrodą za ta stronę to znaczy , że jest bardzo dobra. A w naszej PR-owej gminie znaczy ,że komuś trzeba zlecić zrobienie całkiem nowej strony. Bo ta po zdobyciu nagrody jest niepotrzebna. No tak … z własnej kieszeni nie płacą.
Ale wracam do tematu przewodniego…czyli relacji ze spotkania. Do pełnej listy obecnych na tym spotkaniu zauważonych przez redaktora tuby gminnej dopiszmy jeszcze parę osób:
1.Byli tam przede wszystkim oprócz celebrytów politycznych ludzie , którym chcą trasę szybkiego ruchu przez „ogródki” puścić.
2.Był Pan któremu dom chcą zburzyć…a on dowiedział się o tym nieoficjalnie , a któremu w/w urząd czyli Panowie z GDDKiA nie umieli odpowiedzieć kiedy ktoś oficjalnie poinformuje go , że właśnie został bezdomnym….żeby było śmieszniej kazali mu ulotkę oficjalną wydrukowaną na kredowym papierze przeczytać bo tam harmonogram ponoć jakiś jest?
3.Było też dwóch radnych i sołtys , którzy w miarę możliwości chcą pomóc i przynajmniej nie klepią wytartej formułki „Gmina nie jest stroną w tej sprawie…” którą to jak mantrę wygłasza co parę zdań wójt.
Zamknę już listę obecności…bo w tej sprawie najważniejsze są konkrety.
Wydawało się , że dramatyczna sytuacja tych ludzi jest już przesądzona , ale to spotkanie wniosło chyba małą iskierkę nadziei w ich serca. Poseł zobowiązał się do powiadomienia odpowiednich służb , aby wyjaśnić czy wszystkie czynności jakie na przestrzeni lat odbywały się w sprawie tej drogi były na pewno zgodne z prawem ?
Zresztą Panowie z GDDKiA sami stwierdzili ,że przegrali nawet sprawę przed Sądem Administracyjnym.
Trudno mi pisać bo mnie to nie spotkało i nie wiem co czułbym gdybym znalazł się w takiej sytuacji jak Oni. Denerwuje mnie po prostu nieudolna próba przypisywania przez niektóre osoby zasług pomimo całkowitego zlekceważenia problemu od samego początku. To jest po prostu chamstwo. Z jednej strony tragedia zwykłych ludzi , z drugiej zaczęcie przemówienia i zasugerowanie , że trzeba „szybko zaczynać bo wiadomo co dziś jest po południu”(o mecz chodziło).
To już jest sku….two. Ludzie tracą domy , a gościowi mecz w głowie .Obiecuję Państwu , że po szczęśliwym zakończeniu tej sprawy dla zainteresowanych, opiszę to …co tak naprawdę działo się od samego początku….czyli od pierwszego spotkania- tydzień wcześniej. Wierzę, że ta sprawa zakończy się z korzyścią dla mieszkańców Starego Miasta. Życzę im tego z całego serca .CDN-po pozytywnym zakończeniu sprawy przez mieszkańców.