Dźwirzyno24.info

Ta strona jest archiwalną wersją starej strony dzwirzyno24.info


Opnia środowiska windsurfingowego na którą powołuje się wójt…ciekawe dlaczego jest zupełnie inna od koncepcji urzędników??? cz.1
herbaa

 

 

 

Dźwirzyno, 09 czerwca 2016

 

Sz.P. Włodzimierz Popiołek

Wójt Gminy Kołobrzeg

 

„Stanowisko środowiska windsurfingowego oraz kitesurfingowego w sprawie wstępnego projektu przebudowy infrastruktury żeglarskiej nad jeziorem Resko Przymorskie.

 

W związku z zaprezentowanym niedawno przez władze gminy wstępnym projektem przebudowy infrastruktury żeglarskiej nad jeziorem Resko Przymorskie, pragniemy, jako przedstawiciele środowiska windsurfingowego i kitesurfingowego korzystającego aktywnie z dobrodziejstw ww. akwenu, przedstawić Panu oraz Radzie Gminy nasze stanowisko w tej sprawie.

 

Naturalne walory jeziora Resko sprzyjają niewątpliwie uprawianiu szeroko pojętych sportów wodnych. Od wielu lat akwen przyciąga do Dźwirzyna entuzjastów i pasjonatów sportów wodnych
w szczególności windsurferów i kitesurferów. Decydują o tym wyjątkowe walory jeziora, jakimi są: specyficzne ukształtowanie dna, linia brzegowa w przeważającej mierze pozbawiona zalesienia, stałe połączenie poprzez Kanał Reski (Resko) z Bałtykiem, częste równe wiatry wiejące od morza, infrastruktura żeglarska w postaci dwóch przystani – żeglarskiej i windsurfingowej.

 

Próbując opisać jezioro pod katem przydatności do uprawiania sportów wodnych, należy zwrócić uwagę na jego zróżnicowaną głębokość. Najogólniej można stwierdzić, że część jeziora leżąca
w granicach administracyjnych gminy Kołobrzeg (jest to wschodnia część jeziora), charakteryzuje się dużym wypłyceniem – średnio 0,6 m (rys. 1). Granica pomiędzy płycizną a głębszymi wodami jeziora, przebiega mniej więcej w linii prostej od kanału Resko (północna część jeziora), w kierunku ujścia do jeziora rzeki Łużanki (południowa część jeziora). Dzięki temu, mamy tutaj jedne z najlepszych warunków do uprawiania żeglarstwa deskowego oraz kitesurfingu w Polsce.

przysta

Rys. 1. Źródło: www.maps.google.pl

W chwili obecnej, 100% użytkowników tej części jeziora, to właśnie windsurferzy i kitesurferzy,
a zatem na potrzeby tego opisu, akwen ten możemy nazwać „akwenem windsurfingowym”. Trzeba podkreślić, że wspomniane wyżej wypłycenie istnieje tylko w części jeziora leżącej w gminie Kołobrzeg. Pozostała część jeziora, leżąca w obrębie zasobów gminy Trzebiatów, jest znacznie głębsza (ok. 2,5 m) i nadaje się do uprawiania żeglarstwa turystyczno-sportowego na łodziach o niewielkim zanurzeniu. Tę część akwenu możemy nazwać po prostu „akwenem żeglarskim”.

 

Przyjmuje się, że najlepszym akwenem do nauki i uprawiania windsurfingu i kitesurfingu jest taki, gdzie średnia głębokość nie przekracza 1,20 m, wieją często równe i stabilne wiatry – linia brzegowa pozbawiona jest zalesienia, zabudowań, szlaków komunikacyjnych, trakcji wysokiego napięcia (zagrożenie dla uprawiających kitesurfing) i innych przeszkód, które mogłyby zakłócać swobodny przepływ wiatru, zafalowanie jest niewielkie.

przysta2

Rys. 2. Wind- i kitesurferzy korzystający z jeziora Resko Przymorskie. Źródło: archiwum własne

W procesie nauczania windsurfingu, adepci borykają się z wieloma trudnościami, takimi jak: notoryczne upadki z deski do wody (brak równowagi), dryf na desce z wiatrem i prądem w kierunku wód głębszych (brak umiejętności świadomego decydowania o kierunku przemieszczania się deski
i pływania pod wiatr), siłowe zmaganie się z niestabilnymi warunkami wiatrowymi i zafalowaniem (brak odpowiedniej techniki skutkuje dezorientacją żeglarza; szczególnie widoczne jest to u małych dzieci i osób starszych), wychłodzenie spowodowane wiatrem i częstymi upadkami do wody, utrata sił po nieustających próbach wejścia z głębokiej wody na deskę oraz ciągłym podnoszeniu pędnika (żagla) i nieumiejętnym wybieraniu go, silny stres osłabiający ogólną wytrzymałość psychofizyczną.

 

Nauka na takich akwenach jak Resko Przymorskie, całkowicie eliminuje trudności wymienione
w powyższym akapicie, dając uczącym się poczucie bezpieczeństwa, komfort i radość z uprawianego sportu. Od razu widać, że „akwen windsurfingowy” spełnia wszystkie warunki i jest, obok Zatoki Puckiej, swego rodzaju unikatem na skalę całego kraju.

W naszej strefie geograficznej, w przeważającej części roku wieją wiatry zachodnie
oraz północno-zachodnie (W, NW). W przypadku „akwenu windsurfingowego” są to wiatry równe
i stabilne, dopychające do wschodniej części jeziora, niewywołujące znacznego zafalowania. Zjawisko znoszenia na głębsze wody jest niemożliwe.

Rys. 3. przysta3

Główne kierunki wiatru w miesiącu lipcu. Źródło: www.windfinder.com

Latem, podczas tzw. wyży rosyjskich, mamy do czynienia z bryzą, czyli wiatrem wiejącym od Bałtyku w kierunku lądu. Są to kierunki wiatru północne, północno-wschodnie i wschodnie (N, NE, E). Pomimo tego, adepci windsurfingu nie muszą obawiać się „wywiania” na głębszą część jeziora, gdyż w każdym momencie mogą przerwać naukę i bezpiecznie wrócić do przystani na pieszo.

Rys. 4. przysta3

Główne kierunki wiatru w miesiącu sierpiu. Źródło: www.windfinder.com

Wstępny projekt utworzenia infrastruktury żeglarskiej wzdłuż linii brzegowej, zakłada przebudowę obu istniejących przystani. Przystań jachtowa ma być tzw. przystanią turystyczną, obecna przystań windsurfingowa ma zostać przebudowana na przystań jachtową/sportową, natomiast nowa przystań windsurfingowa ma powstać na terenach leżących pomiędzy nimi. Jako, że obie przystanie żeglarskie leżą w obrębie „akwenu windsurfingowego”, projekt zakłada utworzenie odpowiednich torów wodnych do poszczególnych przystani tak, aby jachty mogły swobodnie wychodzić w stronę „akwenu żeglarskiego”.

przysta5

Rys. 5. Nowy projekt zagospodarowania i przebudowy infrastruktury wzdłuż linii brzegowej jeziora Resko Przymorskie. Źródło: gmina

Środowisko windsurfingowe i kitesurfingowe uważa, że koncepcja przeniesienia przystani windsurfingowej w nowe miejsce oraz utworzenie (okalających ją), pogłębionych torów wodnych łączących obie przystanie żeglarskie, w praktyce wyeliminuje te sporty z akwenu jeziora Resko.

Tory wodne będą stanowiły przeszkodę, która spowoduje, że akwen stanie się niepływalny, przede wszystkim dla początkujących windsurferów i kitesurferów. Przy kierunkach wiatru SW, W, NW wyjście na pieszo w rejon wód o głębokości min 0,6 m stanie się niemożliwe. Początkujący będzie musiał przenieść sprzęt przez strefę płytkiej wody, po czym przepłynąć przez tor wodny wpław, holując sprzęt, aby następnie na pieszo przejść w rejon głębszej wody. Holowanie sprzętu windsurfingowego pod wiatr, szczególnie dla dziecka, jest praktycznie niemożliwe.

Również przy wiatrach wypychających z kierunków N, NE, E wyjście będzie znacznie utrudnione. Dodatkowo, tor wodny uniemożliwi adeptowi samodzielny powrót do przystani windsurfingowej przy wietrze N, NE, E, gdyż znów będzie on musiał przeholować sprzęt przez tor wodny.

Trzeba też pamiętać, że z pewnością na torach wodnych będzie panował ruch dużych jednostek żaglowych i motorowych oraz mniejszego sprzętu wodnego, jak rowery wodne i kajaki, co może prowadzić do częstych kolizji.

Planowane tory wodne niejako wyznaczają nowy „akwen windsurfingowy”, zmniejszając go do wymiarów basenu pływackiego. W przypadku, gdy w chwili obecnej 100% użytkowników jeziora to windsurferzy i kitesurferzy, koncepcja ta wydaje się być chybiona.

przysta6

Rys. 6. Najmłodsi amatorzy windsurfingu, stawiający pierwsze kroki na desce. Źródło: archiwum własne

Konkludując, zakładana w projekcie lokalizacja przystani sportowej, poprzecinanie dna „akwenu windsurfingowego” szeregiem pogłębionych kanałów łączących przystań żeglarską z przystanią sportową oraz obu przystani odrębnymi kanałami z akwenem żeglarskim, spowoduje destrukcję tego pierwszego, a tym samym, całkowitą eliminację windsurfingu i kitesurfingu z jeziora Resko Przymorskie. Jednocześnie uważamy, że aktualna lokalizacja obu przystani jest najlepszym wariantem dla tego jeziora. Obie przystanie spełniają swoją funkcję. Mamy tutaj doskonały kompromis pomiędzy środowiskiem żeglarskim, a środowiskiem windsurfingowo-kitesurfingowym. Istniejący tor wodny biegnie prostopadle do główki przystani jachtowej i zapewnia swobodne wyjście i wejście do przystani. Nie stanowi żadnej przeszkody ani zagrożenia dla innych użytkowników akwenu. Tor wymaga jedynie pogłębienia.

 

Sugestie mieszkańców.

  1. Rewitalizacja przystani jachtowej w oparciu o projekt z 2012 roku wykonany na zlecenie poprzedniego Wójta Gminy Kołobrzeg Tadeusza Kowalskiego.http://www.dzwirzyno24.info/index.php/289-dubaj-w-dzwirzynie-ciag-dalszy-nastapi

  2. Rozbudowa hangaru na przystani windsurfingowej o dodatkowe pomieszczenia, takie jak: przebieralnie, prysznice i toalety, suszarnię na mokrą odzież, warsztat szkutniczy oraz wykonanie ogrodzenia, dwóch bram wjazdowych, parkingu, pryszniców zewnętrznych, mini placu zabaw dla małych dzieci, naprawa nabrzeża,

  3. powiększenie slipu, oczyszczenie dna jeziora w obrębie samej przystani z resztek gruzu, kamieni, płyt betonowych, opon oraz wszelkiego rodzaju złomu, usypanie plaży na potrzeby startu i lądowania latawców (kitesurfing), wykonanie bezpiecznego zejścia do wody o min. długości 50 m właśnie na potrzeby kitesurferów.

  4. Budowa plaży miejskiej na terenie leżącym pomiędzy obecnymi przystaniami.

  5. Ewentualna budowa plaży miejskiej na ternie tzw. Wyspy, z możliwością przeniesienia tam bazy windsurfingowo-kitesurfingowej.

Jako miłośnicy i użytkownicy jeziora Resko Przymorskie, mamy nadzieję, że nasze sugestie
i wątpliwości zostaną wzięte pod uwagę przy dalszych pracach nad projektem przebudowy infrastruktury wzdłuż linii brzegowej jeziora. Mamy ogromną nadzieję, że wspólnie uda się stworzyć taki projekt, który będzie spełniał oczekiwania wszystkich obecnych i przyszłych użytkowników akwenu, gdyż jest on naszym wspólnym dobrem, unikatowym w skali kraju i nie możemy zaprzepaścić jego wyjątkowych walorów.”