Na całe szczęście trafił nam się wójt, który dba o drzewa w naszej gminie.Szanuje przyrodę jak mało kto.Zobaczcie sami….Jak chcieli wyciąć 261 drzew to nasz dobry gospodarz się postawił i zezwolił im na wycięcie tylko 186 sztuk….zanim PIS zaczął zabijać wiewiórki i niszczyć przyrodę.Hmmmm….To się nazywa chyba ekologia pełną gębą?Robi wrażenie…tylko 186.Rzeczywiście UMIAR I WSTRZEMIĘŹLIWOŚĆ.