Dlaczego ta bajka nie mogła trwać wiecznie? Sami mnie prowokują….
Może zacznę od tego , że Panowie śmieciarze nie zabrali wczoraj śmieci jak to było napisane w harmonogramie na 2018 rok. Byłem zdziwiony bo od 30 lat zabierali i to w dodatku z tego samego miejsca i zza tej samej bramy.. A teraz pokazali mi środkowy palec(to taka przenośnia oczywiście) i pojechali dalej….
No nic…pomyślałem. Może to przez te słynne chipy co to urzędnik wymyślił ,żeby dupska z fotela i biura nie ruszać…a na ekranie kompa widzieć kto jaki wałek na odpadach chce zrobić? Zabiorą za tydzień -pomyślałem.
Ale nie dawało mi to spokoju prze 24 godziny. Koszmary miałem w nocy straszne. ..To znaczy śniło mi się, że ludzie jak stado baranów znowu poszli w listopadzie zagłosować na obecną władzę….brrrrr!!!!!Na całe szczęście sny ponoć na opak trzeba interpretować.
Ale wracam do tematu….Zadzwoniłem do urzędnika….Odpowiedział , że sprawdzi i żebym za godzinkę zadzwonił…Upssss. Pomyślałem, że te szkolenia pracowników co to ich Bejnarowicz szkolił…. i charyzma wójta pomogły. Nasz urząd pozytywną metamorfozę jakąś przeszedł-pomyślałem
Pomijam fakt , że 4 razy dzwoniłem i dopiero za czwartym razem urzędnik odebrał i poinformował mnie , że zdjęcie zrobili o 8.51,a mój pojemnik to za bramą ,a nie przed bramą stał i dlatego mogę pocałować „misia w dupę” śmieci w pojemniku stały będą. Na mój argument , że od 30 lat tak stoją i zawsze zabierali Pan stwierdził , że to właściciele nie życzą sobie aby im Panowie po posesji chodzili.
Grzecznie odpowiedziałem(zaznaczam grzecznie) , że ja sobie życzę aby właśnie tak było bo przed moją bramą chodnik ma jakieś 120 centymetrów(a do użytkowania 80) i jak ten kosz wystawię to ludzie przejść nie będą mogli. A jak wystawię pięć to całkiem zatarasuję przejście
Stanęło na tym , że niby w piątek mają zabrać. A ja mam wystawiać na zewnątrz pojemnik bo jak nie to zabierać nie będą. Oczywiście w dupie to mam….i tak nie zatarasuję przecież całego chodnika pojemnikami bo upośledzony umysłowo nie jestem.
Napisałem o informacje publiczną , żeby dowiedzieć się co za idiota to wymyślił i dlaczego nie uwzględnił takich przypadków jak u mnie. Czyli bardzo wąski chodnik dla pieszych zatarasowany pojemnikami na śmieci. Ale czego ja od nich wymagam? Logicznego myślenia?
No i zobaczymy jak sytuacja się rozwinie.
To chyba zemsta ? Że te podwyżki za wywóz śmieci co to wójt chciał za wszelką cenę wprowadzić (świadków na komisji było dużo,no i nagrania) nie przeszły. Mam teraz za swoje…hi,hi
Ale wymyśliłem jak ludzi przeproszę w sezonie , że po ulicy będą zmuszeni chodzić w dni odbioru odpadów…bo przecież nie znam dokładnej godziny kiedy śmieciarka podjedzie. Rano muszę wystawić te 5 pojemników. Dwa dni w tygodniu jazda niezła będzie..Albo:
Zamówię zamiast pięciu jeden… duży. On to na ulicę wystawał będzie. Samochody będą miały problem,żeby go omijać…oczywiście z napisem o treści:
Szanowni Państwo!!!!
Przepraszam bardzo za idiotę ,który kazał mi ten pojemnik wystawiać przed bramę mojej posesji. Przepraszam , że tarasuję chodnik i część ulicy, ale nie mogę sobie pozwolić na to żeby nie odbierali mi odpadów. Proszę o wyrozumiałość.
Witamy w Gminie wiejskiej Kołobrzeg !!!!!!
Na samą myśl już się cieszę. Ludzie na pewno….(a łazi ich sporo) będą chcieli mieć sweet focie z takim wielkim i fajnym napisem na śmietniku. Specjalnie jeszcze będę im tłumaczył dokładnie o co chodzi. Jestem pewny , że zrozumieją …Może nawet mój śmietnik w Teleekspresie pokażą?
Objaśnienia i dokumentacja fotograficzna z wizji lokalnej:
Tu stoi zawsz.Bramka otwarta.Do osi chodnika 1m.Tyle Panom nie chce sie podejść, żeby wywalić śmiwtnik,chociaż prze 30 lat problemów nie mieli.
To wystawiony pojemnik.Jeden teraz …W sezonie 5 takich samych…czyli chodnik zatarasowany.