U Nas w gminie euforia z wygranej wójta była mniej więcej porównywalna z euforią prezesa PSL.
Ja pokusiłem się o analizę na chłodno. Bo jak niektórzy dobrze wiedzą statystyki można różnie interpretować. I tak pierwsza na tubach gminnych i opłacanych z naszych podatków stronach internetowych jako informacja ukazała się notka jak to Popiołek zmiażdżył Szafrańskiego 70% do 30% w naszej gminie …. tak przekonywująca ,że nawet ten drugi w to uwierzył.
Ja pokusiłem się o inne matematyczne działanie…podzieliłem wynik wójta przez liczbę uprawnionych do głosowania…czyli dorosłych mieszkańców i wyszło mi ,że za Popiołkiem zagłosowało 34,73 % mieszkańców. Zważywszy na miliony wydane na kampanię poprzez dział PR w naszej gminie od 4 lat to wynik raczej kiepski.
Bo jeśli przyjmie się pod uwagę ,że wójt wydał już praktycznie 4 budżety naszej gminy…co stanowi sumę jakieś 240.milionów to jeden głos na niego kosztował 79.500 złotych w tym oczywiście są inwestycje, remonty, świnie , dziki,występy Shazzy na festynie strażackim ,fajerwerki na imprezach,pokazy laserów etc.
No to Szafrański zdobywając 1333 głosy zdecydowanie mniej podatników kosztował bo postawił na merytoryczne wypowiedzi ,wiedzę samorządową i intelekt.A koszty jakie ponieśli podatnicy to dieta, z której i tak większość wydawał na cele społeczne (mam na to dowody oczywiście).
A zdobycie takiej ilości głosów to najlepszy wynik jaki uzyskał w czasie swoich dotychczasowych startów.
Idźmy dalej…
Wójt w tej kadencji miał 12 radnych. Robił co chciał. Paluszkożercy tylko podnosili łapy w górę .A opozycja liczyła 3 osoby i czasami Rafał Piątkowski. A z reguły zawsze „klub był za”.Niezależnie od poziomu głupoty pomysłów dobrego gospodarza.
Teraz na chwilę obecną wójt wprowadził 8 radnych. A opozycja wprowadziła 5.Jest jeszcze Miron Duńczak kolega wójta ,który delikatnie rzecz określając został przez naszego włodarza wprowadzony w błąd kiedy to okazało się ,że kandydatką z ramienia konwentu będzie Grażynka Staszewska ,a nie On.
Nie zapomniałem o Bartku Góralu ,który został za swoją lojalność przez te wszystkie lata „potraktowany z buta” przez wójta przed samymi wyborami i w jego miejsce wstawiony został gość
,którego wypowiedź kiedyś tam wstawiłem …i przyznam się Państwu ,że wracam czasami do niej …ale do tej pory zachodzę w głowę o co mu chodziło?
Czyli podsumowując tą wielką wygraną Popiołka to ….stracił 4 radnych…upsss przepraszam wygrał bo ma stabilną większość.. W tym Nowickiego ,który jest przewodniczącym pytającym” Czy wójt może chciałby coś dodać?” z reguły i udającym ,że nie dostrzegł projektów uchwał i pism ,które składała opozycja.
Jest jeszcze „profesór”,który wyciąga ile może kasy na suweniry zapewniające mu dobrą prasę na macierzystej uczelni jak na przykład słynne już drukarki 3D,nikomu niepotrzebne projekty studentów , które sponsorujemy z naszej kieszeni.
Ale w tym miejscu muszę przyznać ,że gość rozgarnięty jest…nie raz wybronił wójta jak ten bzdury wygadywał na komisjach czy tez sesjach. Ale pozostaje kwestia jego rozbudowanego EGO.Czy dalej będzie się zachowywał jak przysłowiowy „podnóżek”? Chyba nie ….bo ambicje i aspiracje ma duże. A i całkiem inteligentnym facetem jest.
Oczywiście to na teraz. Ten wynik 8:7 dla wójta .Będzie próbował przeciągnąć kogoś na swoją stronę. Żeby chociaż jeden paluszkożerca był w zapasie. Tylko przy obecnym stanie finansów…do którego doprowadził będzie mu ciężko jak cholera. No chyba ,że kogoś mało myślącego.
Bartkowi i tak wszystko jedno bo na Zieleniewo ,żeby obietnice wyborcze spełnić pozostałym radnym (a jest ich trzech) cała resztka kasy musi iść. Bo wójtowi ludzie nie odpuszczą,….więc dalej będzie Nas zadłużał. A w Zieleniewo i tak musi kasę pompować i Bartek może robić co chce.
A tu na dodatek Szafrański dostał się do rady gminy !!!!!!
Pewnie wójt sam na Szafrańskiego zagłosował ,że tym jednym głosem Tomek wygrał z Panią Baran bo to akurat okręg zamieszkania dobrego gospodarza ???
Muszę jeszcze wspomnieć o wielkiej wygranej konwentu w powiecie. Jeden radny powiatowy z Gościna to niebotyczny sukces. A przecież cała narracja
przedwyborcza oparta była na przejęciu powiatu i odsunięciu Tamborskiego od władzy. Tyle padało obietnic o przejęciu dróg powiatowych. A tu chyba coś nie pykło ?
Nie chciałbym oczywiście odbierać sukcesu wójtowi. Gratuluję powtórnego wyboru,ale nie zazdroszczę bo ten sukces to tak trochę jak Pyrrusowe zwycięstwo…Deficyt na maksa,zadłużać się trzeba,dopłacać do śmieci trzeba,zaraz rozstrzygnie się sprawa wody i ścieków,Dubaj skończony nie będzie ,trzeba kupić paru radnych ,żeby stabilną większość mieć,Tamborski wie co o nim wójt gadał przed wyborami,w sejmiku wojewódzkim platforma będzie rządzić…upssss sytuacja wymyka się powoli z pod kontroli jak mi się wydaje ..A miał być sukces na miarę wymyślenia sauny zewnętrznej przez wójta po powrocie z Litwy ….Cdn.