Czyli kasa jaką pobiera radny z Zieleniewa ps. „Toudi” za komisje .A także sprzedaż piwa na festynach gminnych przez radnego Grygiela.(prywatnie pracownik tej kompani piwowarskiej).Te dwie sprawy zostały mi do dokończenia.Powolutku doprowadzę je do końca.
Upssss…przepraszam.Jest jeszcze jedna.Drukarki 3D i kasa publiczna przekazywana na Politechnikę koszalińską.Bo to co się stało z publicznymi pieniędzmi można nazwać dosadnie …skur….stwo!!! .Po prostu jeden koleś dogadał się z drugim kolesiem i wpompowali nasze pieniądze w promocję radnego w środowisku akademickim.Niech to robią za swój szmal.Stać ich.Odbyło się to za przyzwoleniem pozostałych radnych, którzy powinni dbać o finanse gminne.Dla przypomnienia publikuję parę faktów z przeszłości dotyczacych dwóch pierwszych spraw.Na pewno nie odpuszczę…
Takie pismo dostaliśmy do ręki….
A to tłumaczenie dla idiotów dlaczego gość przytula kasę gminną bez mrugnięcia okiem i jest radnym…. przejdzie do historii naszej gminy:…tak jak słowa wójta ,że dzieci w mieście są tańsze niż w gminie wiejskiej.
A tutaj jeszcze jedna fota „z pod nalewaka”…
