No dobra…sztuk 2( słownie :dwie).Przy czym jedna wyłowiona strasznie dziwnie płynęła….w sensie ,że brzuszkiem do góry i po powierzchni.I jakas taka niemrawa była.Jakby w depresji jakiejs?Albo tylko udawała?W kazdym bądz razie została wyłowiona.Drugą dostalismy w prezencie od profesjonalisty,który akurat po paru godzinach intensywnego czekania na ruch spławika przechdził wkurzony obok nas.Wybłagalismy żeby do pary było.No i oczywiscie ,żeby dzieciaczki dla równowagi jakiegos żywego osobnika z tego gatunku oglądnęły.Oczywiscie ta druga od razu trafiła z powrotem do miejsca swego zamieszkania. Czyli w otchłań jeziora Resko Przymorskie.Dzieci przy okazji wypowiedziały trzy życzenia.I one na pewno się spełnią.Bo zażyczyły sobie ,żeby były jeszcze trzy konkursy.Każdy przypadł na jedno zyczenie.Najbliższy postaramy się zorganizować w Dzień Dziecka czyli 1 czerwca 2015 roku.Przy okazji zdobylismy sojuszników.Sołtys(Jurek) i dwie osoby z Rady Sołeckiej(Ania i Bartek).Ustalilismy ,że zorganizujemy ten najbliższy konkurs wspólnie.Dwa następne po wakacjach.Dziekuję Państwu za tak liczna frekwencję..A w szczególnosci naszym dzieciaczkom.Mam nadzieje ,że następne edycje także będą udane.Zdjęcia oczywiscie na KGK dzięki Krysi.