Dźwirzyno24.info

Ta strona jest archiwalną wersją starej strony dzwirzyno24.info


Wszystko powoli im się sypie…
kolobrzeg

Chciałbym Państwa poinformować , że ten pierwszy pozytywny na pozór news powinien ucieszyć każdego mieszkańca naszej społeczności.

Niestety…w normalnie zarządzanej gminie byłaby to wiadomość pozytywna. Ale w przypadku naszej lokalnej małej ojczyzny jest to makabryczna wiedza. Może zacznę od początku…

Gminna kasa wzbogaci się o 2.660.000 ( dwie i pół bańki) za sprzedaż działki w Dźwirzynie. Jak zwykle dostarczycielem szmalu jest nasza miejscowość. Ta sama , w której gmina równych szans na czele z „dobrym gospodarzem” inwestować nie ma zamiaru. Wprost przeciwnie …wycina nawet propozycje z zebrań wiejskich.. Wykorzystuje się ją tylko jako tzw. dojną krowę , która ze względu na to , że jest dostarczycielem gotówki dla rządzących jest przez nich tolerowana.

I ten przypływ kasy jest najtragiczniejszą wiadomością od 30 listopada 2014 roku…czyli wygranej w wyborach partyjnego lokalnego działacza Platformy Obywatelskiej wraz z jego poplecznikami klubowymi-tzw. Partyzantami. Już Państwu tłumaczę dlaczego…

W normalnie zarządzanej gminie te pieniądze byłyby wydane racjonalnie i sensownie. Ale nie u nas. Sami wiecie , że ten rok to autopromocja na każdym kroku decydentów za publiczne pieniądze. Kampania wyborcza w czystej postaci. Za kasę podatników. W ich mniemaniu nie ma w tym nic złego , że w 10 -o tysięcznej gminie płaci się prawie wszystkim mediom lokalnym. Dla nich 60 tysięcy to pestka…Bo nie płacą z własnej kieszeni tylko z naszej.

Wydają naszą kasę na irracjonalne pomysły , które mogą pomóc im utrzymać się na stołkach i zasilą ich konta w postaci wysokich pensji i nieopodatkowanych diet. W felietonie pt. „Zafunduj furę swojemu przedstawicielowi…” popełniłem błąd.

Przyznaję się. Opisałem zarobki radnych. Ale nie wyszczególniłem zarobków radnych -gminy równych szans. Klubu , który de facto rządzi w naszej gminie. Klubu ubezwłasnowolnionego (oprócz jednego radnego, który potrafi zagłosować zgodnie z logiką). Klubu , który jest zapleczem politycznym naszego „pana i władcy”. Klubu, którego niektórzy radni dostają dodatkowy szmal z kasy urzędu gminy, czyli pieniędzy na które My wszyscy tak ciężko pracujemy.

Okazuje się , że będąc członkiem tego klubu można dorobić sobie do nieopodatkowanej diety niezły szmal. A to już ociera się o parę paragrafów…

Z radnym nie może być nawiązywany stosunek pracy w urzędzie gminy, w której radny uzyskał mandat (art. 24a ust. 1).

Wójt (prezydent miasta) nie może powierzyć radnemu gminy, w której radny uzyskał mandat, wykonywania pracy na podstawie umowy cywilnoprawnej (art. 24d usg).

Nawet jeśli na naszej zielonej wyspie orzeczenia sądów w tej kwestii są niespójne to gdzie tu jest etyka i moralność ?
Radny , pobiera kasę z urzędu za coś nad czym później głosuje…Czy to przypadkiem nie jest konflikt interesów?

Już wkrótce więcej wiadomości na ten temat …