Postanowiliśmy naszą akcje zorganizować w dwóch etapach. Rozpoczęliśmy o godzinie 11.30 na Orliku i kontynuowaliśmy o godzinie 16.00 w świetlicy wiejskiej.
Na Orliku przygotowaliśmy ciepłą grochówkę sponsorowaną przez Urząd Gminy Kołobrzeg i kiełbaski pieczone na ogniu dostarczone przez właścicieli sklepu „Poranek” Państwa Agaty i Andrzeja Dziurnych. Oprawę muzyczną i ognisko zapewnił Jarek i Adrian Jędrzejewscy. Ciepły barszcz czerwony ugotował Marek Nawrocki. Pyszne domowe wypieki przygotowały panie z Rady Sołeckiej i przyjaciele nas wspierający. Szczególne podziękowania w tym miejscu dla Pań Joanny Kocaj, Anastazji Kędziora, Iwony Lech, Barbary Kędziora, Doroty Chocian, Beaty Reiniger, Joli Dach, Janka Stróżaka, Bożeny Heidel i Barbary Szafrańskiej. Myślę, że ze względu na pogodę frekwencja na Orliku była ograniczona, ale ci co przyszli nie byli zawiedzeni i zapełnili puszki z datkami na orkiestrę. Janek Stróżak jak zawsze zapewnił rozrywkę dzieciom, organizując konkursy i zabawy sportowe.
O godzinie 16.00 zaczęliśmy grać z Orkiestrą w budynku świetlicy. Od strony muzycznej i animacyjnej wsparł nas DJ Paweł z Przećmina, zapewniając świetna zabawę dzieciom i rodzicom. Niezawodna jak zwykle okazała się Iwona Lech organizując artystyczne malowanie twarzy naszych milusińskich.
Głównym punktem imprezy w świetlicy była oczywiście licytacja darów, jakie otrzymaliśmy od sponsorów i mieszkańców Grzybowa. Nie będę wymieniał listy przedmiotów licytacyjnych albowiem zostały przedstawione na naszej stronie wcześniej. Chciałbym w tym miejscu podziękować ofiarodawcom : Pani Kamili Barszczewskiej Dyrektor Hotelu SENATOR, Agnieszce Ciesielskiej z hotelu DIAMENT, Panu Andrzejowi i Marzenie Trojanowskim z Centrum Wypoczynku „Victoria SPA” i Michałowi Iwasiów z „Jantar Apartamenty”, Jankowi Stróżakowi i Bożenie Heindel i Grzegorzowi Krychowiakowi za złożone autografy.
Licytacja przebiegła w bardzo gorącej ale przyjaznej atmosferze. Najaktywniej licytowali Państwo Bożena i Marek Hok, Małgorzata i Paweł Barańczuk, Jacek Pawlicki, Leszek Świniecki, Barbara Kędziora, Anastazja i Jacek Kędziora i wielu innych, których nie sposób tu wymienić (mam nadzieję, że się nie obrażą). Po licytacji uczestnicy raczyli się ciastem domowym, smakowitym smalcem z ogórkami kiszonymi i grochówką. Dzięki Jankowi Stróżakowi i Asi Kocaj wszyscy mogli rozkoszować się owocowym „kompotem”.
W wyniku całej akcji zebraliśmy około 5500 zł.
Uczestnicy 24 Finału WOŚP jednogłośnie stwierdzili, że impreza tego typu oprócz niewątpliwie pożytecznej akcji pomocy potrzebującym jest doskonałym sposobem na integrację lokalnej społeczności. Od strony organizacyjnej zaangażowanych było wielu przyjaciół Rady Sołeckiej i ludzi chcących pokazać, że i u nas można. Warunki lokalowe w Grzybowie (świetlica) są wysoce niewystarczające i wielu mieszkańców było zmuszonych stać w przedsionku, co niezbyt dobrze świadczy o polityce inwestycyjnej w Gminie.
Sołtys
Tomasz Szafrański