Myślałem i myślałem…a wiecie , że według moich oponentów myślenie podobno nie jest moją mocną stroną.
W pierwszej chwili mnie olśniło ….MALARSTWEM SIĘ ZAJMĘ żeby wzbogacić ofertę kulturalną tego portalu…Bo po pierwsze w Polo przecież „Słonecznik „ sprzedają , a ze słyszenia wiem o tym , że jakiś słynny obraz też o tym tytule istnieje, a w kolejce do kasy DAM pełno…co prawda bez łasiczek na rękach, ale pchają się i śpieszą jakby za chwilę te ich gronostaje porę obiadową miały. Poza tym znam ze słyszenia artystę co to niby ten obraz malował…Parę filmów z nim w roli głównej oglądałem…Leonardo Di Caprio ,czy jakoś tak trochę inaczej ma na nazwisko?
Po namyśle zrezygnowałem z tego całego malarstwa bo całkiem zapomniałem jak ten pierwszy artysta się nazywał …od tych „Słoneczników”.Przypomniałbym sobie …tylko , że Holendrzy do mistrzostw Europy się nie zakwalifikowali i Szpakowski w telewizji ich składu nie wymieniał. A ja już miałem na końcu języka jego nazwisko…tylko małej podpowiedzi zabrakło.
Eeeeeeee…MUZYKĄ może się zajmę-pomyslałem.
Codziennie od 19.00 do późnych godzin nocnych hiciorów się nasłucham przez cały sezon , bo na KUTRZE na przemian …”Jej oczy szalone,szalone” i „Ruda tańczy jak szalona” leci…
Teraz to i tak super bo parę lat temu „Majteczki w kropeczki” na topie były i „Pszczółka Maja sobie lata”. A to raczej z wysublimowaną sztuką niewiele miało wspólnego.
No i jak tu dorównać decydentom ? Oni wiedzą , że „Święte krowy na rowerach” to sztuka przez duże SZ jest….szczególnie jak nie muszą za nie płacić z własnych pieniędzy. Hmmm…nigdy im nie dorównam .Z tym czymś jednak trzeba się urodzić…A ja to nawet o „klasyfikacji budżetowej „ niewielką wiedzę posiadam jak twierdzi vice-wójt. Ale ze mnie prostak.
W końcu…po namyśle postanowiłem historią najnowszą naszej wspaniałej i bogatej gminy się zająć…to prawie tak jakbym „znafcą” sztuki współczesnej został.
Taki cykl historyczny o najnowszej historii naszej małej ojczyzny (jak z reguły mawiają działacze PSL-u) na pewno czytelnikom się spodoba. Będzie trochę materiałów archiwalnych, komentarzy i zdjęć.Bo w nawale zajęć codziennych na pewno zapomnieliście Państwo o niektórych ważnych wydarzeniach w naszej gminie. Dzisiaj pierwszy odcinek. Będą następne. Tak dla przypomnienia, że nasz „dobry gospodarz” (jak sam o sobie mówi w wywiadach) -Włodzimierz „zastał naszą gminę drewnianą , a na pewno zostawi murowaną….”
