Nie ma tam daty w którym dniu podpisano ten list.I dlatego wystąpiłem o informację publiczną.Chcę dostać cały tekst…a przede wszystkim zobaczyć datę podpisania…
A wiecie dlaczego to jest dla mnie takie ważne???
Bo znam osobiście człowieka, który spotykał się z Prezesem…Uzgadniał wszystko.A nawet zebrał w tym celu około 170 podpisów.I nie był to ani wójt ani Folta.Człowiek ten złożył pismo do gminy wraz z tymi podpisami…. a dzisiaj okazało się ,że tuba gminna sugeruje iż to wójt i sołtysowa uczynili cud w postaci listu intencyjnego.Akurat przed wyborami i akurat po wpłynięciu pisma do gminy ze 170 podpisami.Oto treść tego pisma.
Nie rozumiem jak można sobie przypisywać zasługi wiedząc , że nie jest się autorem pomysłu.To zwykłe skurwy…two jest.Tacy ludzie powinni zniknąć z życia publicznego raz na zawsze.Nie pomyliłem się co do pewnych osób.Zostało jeszcze trochę czasu do wyborów.Zrobię wszystko , żeby Ci ludzie nie mieli wpływu na naszą gminę. CDN.
ps. pierwsze pytanie brzmiało ile razy w czasie wakacji wojt i Foltowa spotykała sie z prezesem…(coś mi tam się zamazało przez przypadek.)