Dźwirzyno24.info

Ta strona jest archiwalną wersją starej strony dzwirzyno24.info


Wywiad rzeka cz. II
kolobrzeg

 

Myśleliście Państwo , że tym razem padło na kogoś innego? Nieeeeeeeeeeee…nic z tych rzeczy.

Jak zwykle „Pszczólka” jest czarnym charakterem w naszej gminie. hi,hi Tym razem wg. Wójta chce zamienić dwie świecące lampy oświetleniowe na nowe. Wyrwane z kontekstu słowa mają dyskredytować go w oczach innych mieszkańców gminy. Tylko , że przynosi to odwrotny skutek.

Nasz wójt słusznie zwraca uwagę na to , że są miejsca w których oświetlenia brak. No właśnie.

Może powiedziałby ile takich lamp postawił przez rok swojego urzędowania w Dźwirzynie skoro taki zatroskany o los mieszkańców???

Zero Szanowni Państwo!…dosłownie żadnej.

A ile wypłat wpłynęło na konto „dobrego gospodarza” od początku kadencji ? Dwanaście moi drodzy. Dokladnie dwanaście. Taka jest proporcja.

W dalszej części wywiadu „najlepszy gospodarz w gminie” próbuje manipulować mieszkańcami wschodniej części gminy sugerując im , że mieszkańcy Dźwirzyna mają 6 tysięcy złotych inwestycji na jednego mieszkańca , a są miejscowości gdzie jest tylko 1 tysiąc.

 

„Są miejscowości, gdzie jest kwota proponowana 1 tys. zł. . Proszę zrozumieć tych mieszkańców, że oni czują się troszeczkę , że są gorszej kategorii. „

 

Chyba wójtowi rubryki się pomyliły?… rozchód z dochodem…6 tysięcy to mieszkańcy Dźwirzyna statystycznie na głowę -wpłacają do budżetu gminy proszę Pana , a nie wyciągają z publicznej kasy.
A tak na marginesie to inwestycje na głowę wyniosły w tym roku 50 złotych polskich.(30.000 na siłownie zewnętrzne podzielone na 600 osób). To gdzie jest 5950 złotych? hi,hi

Na całe szczęście na tą stronę wchodzi coraz więcej osób z innych niż Dźwirzyno miejscowości,Nie chcą być manipulowani.

Nawiasem mówiąc jeśli chodzi o drogę dla dzików i saren w Bezprawiu o której wspomina także wójt to tam na głowę mieszkańca wychodzi ponad 50.000.

W dalszej części „dobry gospodarz” poucza i do prymitywów porównuje przedstawicieli branży turystycznej czyli co drugiego mieszkańca Dźwirzyna.

„Natomiast w Dźwirzynie dla nich, czyli dla przedstawicieli branży turystycznej to jest szeroko pojęte, to co jest atutem, czyli słońce, plaża, ale też atrakcje czyli taras, ciąg rowerowo-spacerowy. Gdzie można będzie chodzić z widokiem na plażę i tak dalej i dalej. To jest przepraszam za te przemyślenie proste, prymitywne , ale to jest ta obora , która przynosi pieniądze. Tak to działa. Ludzie chętnie przyjadą i będą chodzić na kijkach, czy jeździć na rolkach…”

Szanowny Panie! Nie mógł Pan po prostu powiedzieć prawdy czytelnikom?

Chodzi o to , że mieszkańcy Dźwirzyna na zebraniu wiejskim jasno powiedzieli , że dla nich te tarasy i ścieżki są mniej ważne niż łącznik , który nie narazi ich dzieci na różnego rodzaju choroby w okresie jesienno-zimowym. Chodzi tu o około 160 naszych dzieciaczków drodzy Państwo. I to nie pasuje decydentom. Oni chcą uczyć nas jak zarabiać pieniądze. Nie potrafią zrozumieć , że dobro naszych dzieci jest ważniejsze.

A na kijkach ( tzw. szczudłach) to chodzą clowni , ale w cyrku , a nie wczasowicze w sezonie. Nie wiem też czy człowiek dostający kasę z naszych podatków powinien nas uczyć na czym polega ten biznes? Człowiek , który lekką ręką wydaje z publicznych pieniędzy 60 000 na promocję w lokalnych mediach zamiast przeznaczać tą kasę na media w dużych agromelacjach. To my musimy zarobić i na siebie i na jego wypłatę.

Jednym słowem wywiad kończy się stwierdzeniem , że ten budżet będzie prospołeczny i rozwojowy.

Ja co do tych dwóch przymiotników mam spore wątpliwości po tym jak wyrzucono do kosza inicjatywy społeczne i podpisy mieszkańców dotyczące nagrywania sesji, ścieżki rowerowej od kładki do Karcina, wykreślenie przebieralni dla dzieciaków na przystani, brak łącznika ze szkołą…to jest chyba ta prospołeczność wójta ?…hi,hi

A co do rozwoju to raczej teraz PIS będzie dzielił kasę unijną , a nie koledzy partyjni…więc wszystko jest możliwe.