Mamy na szali trzy kubki…Jeden nazywa się Wawel w Budzistowie. Drugi to futurystyczna ścieżka rowerowa Dźwirzynie. A trzeci skromniejszy istnieje pod jakże piękną nazwą… Dubaj. Oczywiście pod żadnym z tych kubków nie ma kulki .Jest tylko ich przekładanie z ręki do ręki…w zależności od miejsca zebrania wiejskiego. Tak jak robią to fachowcy przy kołobrzeskim molo , żeby ciemny lud dał się nabrać. Iluzorycznie wszystko w porządku …w praktyce nie ma nawet kulki w pobliżu.
Gra toczy się o przetrwanie…a raczej o wypłaty wpływające regularnie na konta. A nie są one…”nasze polskie” , że się tak wyrażę jak produkty na półkach w Biedronce. Są one na przyzwoitym europejskim poziomie. Bo gdzie możesz zarobić i się nie narobić w tych czasach ? Tylko w samorządach. Za sprzedawanie marzeń i propagowanie obietnic wyborczych można spokojnie żyć na przyzwoitym poziomie przez 4 lata. Dopóki ciemny lud się nie wkur..i (wkurzy znaczy się) i nie zagłosuje na kogoś innego.
Pomaga przy tym zawsze stado baranów. Paru „czopków” , którzy bez mydła wejdą w du.ę każdej władzy i lizaków , którzy namiętnie… wertykalnie i horyzontalnie liżą pewne części ciała decydentów. Są podobni do tych klakierów, którzy ubezpieczają rozgrywającego w tej hazardowej grze. To Ci co najgłośniej krzyczą „Ja przed chwilą wygrałem.” „Zagrajcie… co Wam szkodzi?” „Przecież to tylko zabawa””Przegrać nie można”…
Tylko , że w tej naszej grze ważny jest czas. Co dalej z tak szumnie ogłoszonym projektem na Wawel w Budzistowie czyli pierwszym kubkiem ? Nic… po prostu nic. Okazuje się , że wioska rybacka w grę nie wchodzi…trzeba zmienić koncepcję.
Co ze ścieżka rowerową ? Ucichło jakoś…Już nie ma nawet gadki o dofinansowaniu w 80% ze środków europejskich…
Teraz na tapecie jest Dubaj….Jeszcze pół roku temu sprzedać chcieli przystań jachtową. Tu ukłony dla radnych, że zachowali się przyzwoicie. I nie zgodzili się na sprzedaż. … Bo już by jej nie było. Teraz, po paru miesiącach koncepcja rozwoju.A reklamy dźwirzyńskiego Dubaju w każdej skrzynce pocztowej.
Ludzie , którzy przeniesienia zwykłego przystanku autobusowego w Dźwirzynie nie umieją załatwić…biorą się za wydawanie publicznych pieniędzy na nierealne wizje. Do dzisiaj metra sześciennego piachu nie wyciągnęli z dna jeziora pomimo , że mają na ten cel 14 000 złotych z funduszu sołeckiego… za budowę Dubaju się biorą….a już nawet kajak tam przepłynąć nie może.
Na przystani windsurfingowej toalety nie ma. O przebieralni już nawet nie wspomnę. Marzenie to doprowadzenie wody bieżącej…. brama na kłódkę zamknięta i oczywiście szlaban , żeby wjechać nie było można …oczywiście w ramach dostępu do jeziora mieszkańcom i turystom.
Ci ludzie chcą Dubaj Nam zbudować ??? – żałosne i przykre zarazem.
A może jakaś obietnica wyborcza z tzw. kontraktów przedwyborczych została już zrealizowana oprócz komunikacji autobusowej oczywiście bo tutaj wystarczyło umowę podpisać i zapłacić kupę szmalu…może o czymś nie wiem ? Jeśli choć jeden punkt został zrobiony to proszę…napiszcie w komentarzach…może się mylę? Może jakieś chodniki , ulice, przystanki , łączniki zostały zrealizowane z obietnic przedwyborczych ?
Wizje, koncepcje.. to nie poprawi nam infrastruktury. Ciekawe ile na to kasy już poszło? Ciekawe dlaczego pod kubkiem z napisem Wawel nie ma kulki ? Dlaczego pod kubkiem z napisem Ścieżka rowerowa nie ma kulki ? Nie wiem …obym się mylił…pod kubkiem z napisem Dubaj też jej nie będzie.
A najważniejsze kwestie to …
Dlaczego konsultacje społeczne nie odbywają się wcześniej niż powstanie tych koncepcji ?Dlaczego rządzący myślą , że mają patent na wydawanie pieniędzy publicznych na nierealne pomysły? Dlaczego im się wydaje , że wszyscy ich wyborcy to idioci ?
Ciekawe dlaczego pod żadnym kubkiem z nazwą inwestycji nie ma kulki ? Może czas już zmienić rozgrywającego ? W Trzebiatowie się udało…a u Nas będzie to jeszcze łatwiejsze do wykonania.