Jednak obowiązuje ich artykuł 23 a. (Dz.U.2016.0.446 t.j. – Ustawa z dnia 8 marca 1990 r. o samorządzie gminnym ), ale Ci ludzie tego nie wiedzą ? Bo jak już wielokrotnie pisałem interesuje ich tylko wpływ nieopodatkowanego „tysiaka” na ich konto bankowe. „Ale przecież ludzie na nich głosowali”-powiedziałby ktoś.
Oczywiście , że tak…bo przed samymi wyborami przebierali nóżkami i pukali do drzwi wyborców reklamując się jako strażnicy interesów poszczególnych miejscowości. Tylko , że świadomość polityczna mieszkańców z miesiąca na miesiąc staje się coraz większa. I tutaj …klops. Nasi dzielni samorządowcy wypadają słabo…wręcz żenująco.
Nie mają pojęcia za czym podnoszą paluchy w górę tak naprawdę…na sesjach obżerają się paluszkami i tylko na zegarek spoglądają żeby jak najszybciej urwać się do domciu. Niestety taka jest szara rzeczywistość. Podam Państwu przykład , który świadczy o niskim poziomie wiedzy niektórych radnych.
Zwróćcie uwagę na tekst poniżej.
Według ustawy rozpiętość rezerwy waha się od 0,1 do 1 % . W przypadku naszej gminy różnica ta wynosi aż 360.000. Od 40.000 do 400.000 PLN. Czyli …mogli wójtowi przyznać 40 tysięcy do dyspozycji , a przyznali 400 tysięcy. Szczęśliwy wójt może sobie pozwolić na zakup szkaradnych rzeźb od znajomego bez przetargu bo mu na to pozwolili Wasi radni. On z tą kasą może robić co zechce. A jakieś pseudo-opozycje ma głęboko w swoim szerokim zadku. Bo to właśnie ta pseudo-opozycja mu na to pozwoliła.
Zamiast chodników i lamp będą „Święte krowy na rowerach”. Ot i cała prawda….umożliwili mu także szastanie kasą …właściwie bez ograniczeń ….uchwałą, którą prezentuję poniżej…Tak działają Ci ludzie. Jeśli do tej pory wydawało Wam się , że radni pilnują wydatków wójta to jesteście w grubym błędzie….Oni niczego nie kontrolują. Po pierwsze nie mają o tym zielonego pojęcia. Po drugie sami mu dali do ręki te narzędzia….
Jeśli zwrócicie się do Waszych tzw. radnych z jakąś sprawą….to nie słuchajcie ich jak będą mówili Wam ,” że się tym zajmą”….Oni g..no mogą. W naszej gminie to wójt ma cały szmal w swoich łapach i może nim swobodnie operować. A nieudacznicy niech Wam ciemnoty nie wciskają …bo to właśnie Oni na własną prośbę pozbawili się prawa do kontroli wydatków.
Od razu przypomina mi się gmina Rewal i pożyczki wójta z Providenta…Nasz też ma takie uprawnienia nadane przez radnych, którzy twierdzą , że są opozycją…a tak naprawdę idą z nim pod rękę….To też dobrze bo razem z nim wleźli na pokład Titanica. I razem z nim napotkają „górę lodową” niedługo. Bo na ich miejsca już ostrzą sobie zęby na przykład niektórzy sołtysi. Nie wspominając o ….przygotowanych merytorycznie i mających większą świadomość o co chodzi w samorządności….. ludziach młodych i prężnie działających na różnych płaszczyznach życia społecznego.
Wójt salwował się ucieczką z PO jak ta zaczęła tonąć…Z tego Konwentu , który to niby zakładał nie ma gdzie już uciec. A konwent bez Zawadzkiego …byłego już wójta Dygowa to jedna wielka ściema….Zostało mu tylko wójtowanie. Mam nadzieję , że już niedługo to potrwa.
Na razie dzięki radnym ma środki finansowe ,żeby się na stołku utrzymać jakiś czas. Budżet na tzw. promocję gminy….czyli de facto na kampanię wyborczą…. taki jak w czterech przylegających gminach ościennych. Środki na rezerwę….możliwość brania kredytów….możliwość wynagradzania wiernych pracowników w nieograniczonej wysokości…i możliwość zmian w wydatkach majątkowych nieograniczoną. Żyć nie umierać-powiedziałbym. A jeśli zwykły mieszkaniec usłyszy od niego , że czegoś tam zrobić nie może bo to radni rządzą….to niech mu powie żeby się nie wygłupiał…bo to on trzyma całą kasę w ręku …a radni to zwykłe pionki i jak lizali mu pewne części ciała do tej pory to i dalej mu liżą.
Radni dostali swoją szansę…100 dni spokoju , że się tak wyrażę…I co ?
Nic nie zrobili , aby naprawić swoje poprzednie błędy….Palcem nie kiwnęli żeby cokolwiek zmienić na lepsze. Zastanówcie się Państwo czy chcecie żeby tacy ludzie Was reprezentowali w samorządzie ?