Tym razem dotyczącą odnawialnych zródeł energii tzw.OZE.Przypomnę Państwu ,że po 5 latach i dwóch miesiącach prac pasożyty na ,których płacimy coraz większą kasę w postaci podatków uchwaliły ustawę pro -konsumencką dotyczącą energii odnawialnej.Jedni lobbysci napracowali się przez tyle lat ,żeby ją wprowadzić.Żeby weszła w życie.Nawet facet jeżdżący „Bronkobusem” mówił ,że ją podpisze.I już,już prawie była gotowa.Ale jak zwykle w naszym kraju inni lobbysci pracowali nad tym ,aby nie była wprowadzona.Tak,tak…. czyż mój idol Sienkiewicz nie miał racji???
Drodzy Państwo!Wczoraj ta sławetna ustawa znowu trafiła do prac rządu.I tak „Zmianie ulegną przede wszystkim zapisy dotyczace prosumentów” czyli w skrócie nas.No i jeszcze najciekawsze zdanie „Brak jednolitej i bezstronnej” oceny skutków finansowych ustawy dla budżetu państwa .Czyli…. ile Państwo będzie musiało na to wydać z naszej kieszeni.I tak w kółko.Jedne pasożyty uchwalają.Inne wprowadzają zmiany.Te poprzednie będą protestować. Ci drudzy sobie z tego nic nie robią.etc,etc,etc..Najważniejsze jest jednak to ,że w finale i tak zapłacimy za to MY ,czyli zwykli obywatele.Nas znowu oskubią.Jak przy każdej nadarzającej się okazji.”Zielona wyspa „Tuska już okazała się niewypałem. Teraz „zielona energia” chyba idzie w tym samym kierunku?Nie chcę być pesymistą.Ale ludziom należą się rzetelne informacje.Zanim podpiszą umowy na instalacje OZE.Poinformowanie o tych pracach rządu(gdzie niby wszystko było już dograne) które wymieniłem nie gwarantują niczego dobrego dla „prosumentów”.Ale tak już jest w naszym kraju.Nie ma stabilnosci przepisów.I to jest najwieksza porażka rządzących.Miłego dnia.