Dźwirzyno24.info

Ta strona jest archiwalną wersją starej strony dzwirzyno24.info


Z pamiętnika gminnego oszołoma…wstęp.
kolobrzeg

Długo zastanawiałem się nad wyborem motywu przewodniego. Postanowiłem zasugerować się inwektywami i epitetami radnych klubu Gminy równych szans tzw. partyzantów. Żadna rewelacja. Sami wiecie. Ale ja chciałem ich uhonorować w ten sposób właśnie Miałem do wyboru kilkanaście epitetów tylko , ale po głębokiej analizie i burzy mózgu wybrałem dwa… Troll i oszołom. Te dwa najbardziej mi odpowiadają i bardzo mi się podobają.

Co prawda są w powszechnym użyciu , ale czego można spodziewać się po ludziach oderwanych od rzeczywistości w takim stopniu jak oni. To i tak szczęście , że na taki pomysł wpadli bo przecież znani są ze swojej lotności umysłów i wysokiego poziomu IQ w całej gminie. A o ich rewolucyjnych i innowacyjnych pomysłach legendy można byłoby pisać

Rzuciłem dziesięciogroszówkę w powietrze i wypadła… reszka. Czyli oszołom. I niech tak zostanie. Będzie PAMIĘTNIK OSZOŁOMA GMINNEGO.

W tym cyklu postaram się przedstawić Państwu i przybliżyć aspekty życia politycznego na szczeblu lokalnym w rozszerzonej wersji. Czyli tak zwane przez ludzi…KULUARY.

TŁUMACZĄC TO NA JĘZYK POLSKI:

Będę pisał o patologiach w naszej gminie bardziej szczegółowo , a nie ogólnikowo jak w innych felietonach. Zaręczam Państwu , że tych patologii jest wiele. O wiele więcej niż możecie sobie wyobrazić. I na tyle dużo , że tematów na pewno nie zabraknie na najbliższe miesiące. Raz na dwa tygodnie postaram się opisać co tak naprawdę dzieje się w przestrzeni publicznej i jaki to ma wpływ na nasze codzienne życie.

Postaram się także publikować więcej danych i szczegółowych wyliczeń. Na pewno poziom życia nam się przez to nie poprawi( no cóż jaka władza takie standardy) ale będzie na pewno weselej.

I tutaj muszę się od razu do czegoś przyznać mieszkańcom z mojej rodzinnej wioski. Niestety moi Państwo. Ja nie mam tyle cierpliwości co Wy. Bo żyję w realnym świecie. Nie w wirtualnym jak nasza władza z Panem Włodzimierzem i p. Maciejem na czele. Oczywiście… szanuję to. Ale nie mam zamiaru zbierać żadnego klimatycznego dopóki nie będę miał na piśmie , że część tych pieniędzy trafi z powrotem do Dźwirzyna. Bo to nie jest nic niezgodnego z prawem.

Nie mam zamiaru płacić na ich trzynaste , czternaste europejskie pensje. Ja ciężko pracuję , żeby żyć na jakimś tam poziomie. W dodatku muszę utrzymywać urzędników i radnych , którzy mają mnie gdzieś. Jeśli to oni by mnie utrzymywali to oczywiście musiałbym się podporządkować. I jak nastaną takie czasy to tak będzie.

Ja szanuje wasze decyzje , ale tego samego oczekuję w zamian. Czyli szanowania moich decyzji.

Chcecie lizać im pewne części ciała? To im liżcie…utrzymujcie ich i czekajcie latami jak spełnią swoje wyborcze obietnice.

Minął rok od wyborów. Fakty są nieubłagane. Mamy 30 tysięcy inwestycji .Lampę solarną. I błoto na wale , który ktoś tam kazał im podwyższyć.
Na następny rok mamy 2 miliony….-powiecie. Tak!!! Tylko , że te miliony są wirtualne.

Może policzmy ile mamy na plusie?

Sprzedaż działki 2,6 miliona. Miejscowa 600 tysięcy. Dojdzie jeszcze sprzedaż budynku naprzeciw „Bankowca”. I 13, 5 miliona w działkach na terenie naszej miejscowości. Czekajcie bo 2018 to rok wyborczy.

Może wtedy sprzedawcy marzeń rzucą Nam jakieś ochłapy w postaci inwestycji. Ci ludzie nawet jak są nagrania , że coś mówili to zaprzeczą. A niestety ja nie mam tyle cierpliwości co Wy.

Czekajcie. Czekajcie. Czekajcie. Ja nie mam zamiaru czekać jak przysłowiowa „ciota”aż ludzie , na których utrzymanie muszę się składać łaskawie zgodzą się na propozycje mieszkańców.

Od 3 sierpnia czekałem na decyzję o wydzielenie miejsca na przebieralnię dla uprawiających windsurfing. I co ? Pisma, obietnice…odmowy.

Wójt w tym czasie zarobił około 50 tysięcy złotych. Inni decyzyjni pracownicy ponad 30 tysięcy złotych . A zwykli ludzie , którzy chcą uprawiać ten sport nie mają nawet gdzie się przebrać.

Czekajcie , a może będzie Wam dane jak urzędas , którego utrzymujemy z naszych podatków zrobi Wam jakąś łaskę. Tylko nie zdziwcie się jak wylądujecie z przysłowiową „ręką w nocniku”.

Mnie nie obchodzi , ze radni nie mogą się niby to dogadać z „Pszczółką” czy z Tomkiem. Mnie obchodzą fakty.

Ja nie mam zamiaru czekać. Jutro składam następne pismo.Będę robił swoje. Czyli publikował prawdę o naszej gminie.

A TO CO SOBIE O MNIE POMYŚLICIE ALBO NASZA NOWA WŁADZA….. MAM ….NA PEWNO WIECIE GDZIE. Miłego dnia