Zresztą sami zobaczycie jak będzie rozmowa na temat tego tworu to będzie gadał , że „żadna z propozycji nie wyszła od niego”.Wszystko to zwykli mieszkańcy i radni opracowali. Mogę się założyć nawet. Bo ten budżet świadczy tylko o tym , że to o czym piszę od ośmiu miesięcy to tylko i wyłącznie prawda.
Zmierzam do tego , że działa u nas w gminie zorganizowana grupa ……(tu wstawcie Państwo sobie sami rzeczownik) , która działa na zasadzie KTO JEST WIĘCEJ W STANIE WYRWAĆ Z PUBLICZNYCH PIENIĘDZY. CZYLI WEDŁUG NICH NICZYICH. Nie ma to nic wspólnego z logiką i rozsądkiem. Tylko z walką o wpływy w klubie. Czyli, kto lepiej liże pewne części ciała innym to dostaje więcej. Kto jest posłuszny dostaje premię. A tam gdzie jest najwięcej wyborców i radnych idzie największa kasa. Ale to już polityka.
Nie ma to także nic wspólnego ze Strategią rozwoju gminy , którą to szumnie lansują nas decydenci udając , że znają się na wszystkim , a przede wszystkim na… zarządzaniu i turystyce.
To taki krótki wstęp do następnej serii felietonów opisujących Co? Gdzie? I w jakim celu? Czyli kto „przeżera „ i marnotrawi kasę z naszych podatków i naszego mienia wspólnego.
Nie wiem jaki był motyw rezygnacji z przewodniczenia najważniejszą komisją radnego z gminy równych szans. Ale można się domyślać. Ten radny zasłynął z mądrego zdania wypowiedzianego na sesji” Po to radni dostają diety , żeby sobie mogli kupić tablety lub inne akcesoria potrzebne im do pracy.” Czyli głupi gość nie jest. Myślę , że nie chciał chyba firmować tego bubla swoją osobą. Ale to tylko moje przypuszczenia. Być może powód jest zupełnie inny.CDN