Termin w którym jakoby nie można było ruszyć tej sprawy minął wg. moich informacji 06. stycznia 2016 roku. Na konto naszego „dobrego gospodarza” wpłynęło ponad 50 tysięcy złotych od tamtego dnia. I co ? Oczywiście nic….Dalej starsze osoby muszą wykonywać sprint od ławeczki do „busika”…a wczasowicze bieg z walizami porównywalny li-tylko do wojskowego toru przeszkód zwanego kiedyś „małpim gajem”.
Piszcie moi drodzy bo niedługo połowa kadencji. A im bliżej następnych wyborów tym nasza kochana władza będzie Nam w tyłki wchodzić coraz głębiej. Koryto dla nich najważniejsze. A bez Nas celu jakim jest władza i szmal nie osiągną. I w końcu będą musieli dupska swoje ruszyć , żeby nasze propozycje uwzględnić.
Zresztą za 4-5 miesięcy sami się przekonacie , że słowo WYBORY czyni cuda wśród tych ludzi i ma zbawienny wpływ na załatwianie spraw zwykłych mieszkańców…Niedługo znowu nasza władza będzie kochać „ciemny lud”.